10 pomysłów na świąteczny prezent dla podróżnika.

Święta zbliżają się wielkimi krokami, a Wy dalej nie wiecie co kupić swojej dziewczynie zakręconej na punkcie podróżowania, siostrze, która wybiera się na drugi koniec świata lub kumplowi, który jak nic kocha wyprawy autostopem?

Ostatnio Rostek zapytał mnie: „Co byś chciała dostać na święta?”, „No nareszcie! Miło, że pytasz!” – odpowiedziałam i wyciągnęłam swoją listę zachcianek.

Większość osób czytająca bloga to zapaleni podróżniczy, ale są też wśród Was osoby, które nie podróżują, ale mają w swoim kręgu osoby, które to robią. Może ten post zainspiruje Was do zrobienia fajnej niespodzianki swojej drugiej połówce, przyjacielowi lub komuś z rodziny

 

1. Książka podróżnicza

Tanie, sprawdzone, a w dodatku inspirujące do dalszych wojaży. Kto po przeczytaniu książki Where is Juli „Julia jest w Australii” nie ma ochoty wyruszyć na Antypody? Kto nie chce doświadczyć życia w Chinach czytając książę „Laowai w wielkim mieście. Zapiski z Chin” Pojechanej Aleksandry? Kto nie spakuje dyktafonu do plecaka po lekturze „Tańczymy już tylko w Zaduszki” autorstwa Szymona i Marii z Into Americas? Kto nie będzie miał ochoty poczuć atmosfery Wietnamu pochłaniając jednym tchem książkę Andrzeja Mellera „Czołem, nie ma hien”?

A to tylko kilka pozycji!

 

2.Bilet lotniczy

Czy może być coś lepszego od zaplanowanej przez ukochaną osobę podróży z biletem w dwie strony?
Możliwości jest mnóstwo, a tanie linie lotnicze codziennie prześcigają się w promocjach na dwudniowe ‚city break’ oraz na spontaniczne wakacje z samochodem i noclegiem w cenie.
Wystarczy zapisać się do jednego z newsletterów, śledzić strony oraz fanpejdże i trzymać rękę na pulsie, a na pewno uda Wam się złapać jakąś okazję
Ostatecznie, jeśli nie wiecie jaki kierunek ucieszy obdarowanego, możecie mu sprezentować voucher od konkretnej linii lotniczej.

 

3. Obraz lub fotografię z motywem przewodnim

I nie mówię tutaj o obrazach sprzedawanych w Ikei, który każdy może mieć w swoim domu. Jak już decydujecie się na kupno małego dzieła sztuki to postawcie na coś oryginalnego, z polotem, czegoś co prawdopodobniej nikt przed Wami jeszcze nie kupił. Zajrzyjcie do Nieśmigielskiej, która sprzedaje swoje piękne fotografie lub do Pawła, który swoje zdjęcia i panoramy z Polski i Świata umieszcza na płótnach.

 

4. Fotoksiążka z podróży

Kto nie chciałby na starość usiąść w bujanym fotelu i opowiadać swoim wnukom jak przemierzał Amazonię, latał paralotnią nad Himalajami, żył na bezludnej wyspie i to (o zgrozo!) bez internetu, zdobywał wulkany i odkrywał zakamarki Australii?
„Coś Ci się babciu musiało pomylić, pewno widziałaś to wszystko w telewizorze!” – wykrzyczą znudzone wnuki.
Piękne albumy ze zdjęciami, na których śpicie w hamaku, pijecie mleczko z kokosa i gracie z lokalsami w siatkówkę – to chyba najlepszy dowód na to, że ta podróż się nie przyśniła.

Fotoksiążka z podróży to nie tylko cudowne wspomnienia trzymane w jednym miejscu, to także pewność, że zdjęcia są bezpieczne i nie grozi im usunięcie z komputerowego dysku. Co więcej nie musicie być nawet zbyt kreatywni, bo ilość gotowych szablonów pozwala na stworzenie wspaniałego albumu z wyprawy.

Sami skorzystaliśmy z usług Printu niejednokrotnie: stworzyliśmy u nich dwie fotoksiążki z podróży dookoła świata, ślubny album dla znajomej oraz urodzinowego Instabooka dla przyjaciółki, nigdy nie zajęło nam to wiele czasu i zawsze byliśmy zadowoleni.

Kupcie świąteczny bon lub najlepiej zaskoczcie swojego darczyńcę i zaprojektujcie mu piękną fotoksiążkę z jego podróży, a od nas w prezencie dostajecie zniżkę 40%, ważną do końca roku.
I macie prezent za pół-darmo!
Podziękujecie nam potem

 

5. Kurs fotografii

Kurs fotografii to ciekawy pomysł. Wiele osób jeździ w naprawdę niezwykłe zakamarki świata, ale jak przychodzi co do czego nie potrafi uchwycić magii i piękna miejsca. Zrezygnowany podróżnik wyciąga wtedy swój telefon, pstryka szybką fotkę na automacie i obrabia ją w darmowym programie.
A przecież to zdjęcia jak nic innego przywołują najlepsze wspomnienia.

Dlaczego by się nie nauczyć podstaw fotografii by jeszcze lepiej utrwalać swoje wojaże ?

 

6. Czytnik e-booków

Mały gadżet a ucieszy każdą osobę, która planuje dłuższe podróże. Czas spędzony w samolotach, pociągach, autobusach i colectivo często dłużył się nam niemiłosiernie. Nic tak nie zabijało nudy jak rozmowa z lokalsami i czytanie dobrej książki. W połączeniu z pierwszą pozycją z tej listy, czyli z książkami które są dostępne również w wersji elektronicznej nie tylko można miło spędzić czas, ale także zainspirować się do dalszych podróży.

 

7. Ubezpieczenie

Ważny temat, chociaż wiele osób stara się go za wszelką cenę uniknąć.
Często ludzie ignorują ubezpieczenie, ruszając w podróż „bo za drogo, a i tak mi nie jest potrzebne, przecież sobie poradzę”
Ale gdyby nie ubezpieczenie to w Nepalu za leczenie kanałowe Rostka musielibyśmy zapłacić prawie 300 zł, a za moją wizytę w szpitalu w Australii oraz lekarstwa aż 400 dolarów.To spora suma, którą można wydać o wiele lepiej.

Sami zainwestowaliśmy w roczną kartę April  dzięki której mogliśmy podróżować praktycznie po całym świecie i nie przejmować się, jeśli coś nam się stanie.
Dowiedzcie się jakie plany podróżnicze ma osoba, którą chcecie obdarować i podarujcie jej ubezpieczenie, które na pewno się jej przyda.
Z pomocą przyjdzie Wam mój tata, który naszym bezpieczeństwem w podróży zajmuje się od lat. Piszcie, dzwońcie, mailujcie: Firma „S”

 

8. Sprzęt podróżniczy

Praktyczne.
No bo kto nie potrzebuje plecaka, kijów trekkingowych, śpiworów dopasowanych do różnych temperatur, bielizny termoaktywnej czy dmuchanej poduszki?
Święta to najlepszy czas, żeby „odciążyć” drugą osobę z kosztów, które i tak musi ponieść.
Zajrzyjcie do naszego partnera Spokey – LIVE WITH PASS!ON – na pewno znajdziecie coś fajnego!

9. Pieniądze

Może nie jest to najbardziej pomysłowy z prezentów, ale uwierzcie podróżnik już będzie wiedział jak ambitnie wykorzystać ten dar

 

10. Wsparcie

Cóż… Może nie spakujecie tego i nie włożycie pod choinkę, ale uwierzcie – dobre słowo to najlepszy prezent jaki możecie podarować drugiej osobie, która marzy o podróżach. Myślę, że wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy ile wokół siebie ma ludzi, którzy chcą wyruszyć na wyprawę dookoła świata, pojechać autostopem do Portugalii lub koleją transsyberyjską do Mongolii, ale się boją. Święta to najlepszy czas by okazać wsparcie, by podbudować, zainspirować, pokazać, że można, „no bo kto jak nie Ty?”
Przeczytajcie nasz post o tym jak inni rzucili swoje ustatkowane życie i wyruszyli w podróż życia i pomóżcie innym spełnić swoje marzenie. Bo brak aprobaty ze strony najbliższych może skutecznie zniechęcić do realizacji swoich marzeń, a czasem wystarczy mała iskierka, żeby uwierzyć w siebie.
Naprawdę wiele osób doceni to o wiele bardziej niż najpiękniejszy materialny prezent