Ileś my się nasłuchali i naczytali jakie to te Bali straszne, przereklamowane, wręcz „niewarte odwiedzenia”. Każdy napotkany przez nas w Indonezji turysta, który jechał w przeciwnym kierunku podkreślał, że nie warto marnować swojego czasu na tę część kraju. A im więcej takich opinii słyszeliśmy, tym bardziej chcieliśmy się przekonać, jak jest naprawdę. I chociaż długo rozważaliśmy czy by przez Bali tylko nie przemknąć to teraz cieszymy się, że daliśmy wyspie szansę, bo pokochaliśmy ją wielką, rostkową miłością. Może nasze podejście i rady pozwolą komuś polubić tę wyspę i spojrzeć na nią z troszkę innej perspektywy niż Eat, pray, love.
1. Po pierwsze i najważniejsze – nie jedź do Kuty!
To już nawet nie jest sugestia, lecz po prostu prośba. Nie jedz do Kuty i już. My przez miasto przemknęliśmy na naszym skuterze i po 10 minutach mieliśmy go serdecznie dość. Korki, spaliny, tłok, duszność, niemili ludzie i to wszystko w imię czego? Tych kilku „światowej jakości plaż”, które niby można znaleźć w okolicach Kuty? Przejechaliśmy całe zachodnie wybrzeże, odwiedziliśmy najbardziej znane wyspy : Padang Padang, Balangan Beach, Dreamland i żadna, powtarzam ŻADNA nas nie zachwyciła. Jeżeli zależy Ci na surfowaniu – jedz na Lombok, jeżeli na plażowaniu -jedz na Gili, ale proszę, nie pchaj się do Kuty tylko dlatego, że zamarzył Ci się biały piasek i turkusowa woda – bo tego tutaj nie znajdziesz.
Zamiast tego ulokuj się w Ubud, pięknym miasteczku,w którym ganki, domy i sklepy wyglądają jak małe klimatyczne hinduskie świątynie, w którym odnaleźć można hipsterskie knajpki i romantyczne restauracje, w którym aż roi się od galerii sztuki i muzeów. Ubud to najlepszy wybór.
2. Zamieszkaj w klimatycznym miejscu.
Znajdź sobie swoją bazę wypadową do pobliskich świątyń i atrakcji. Nie spędzaj połowy swojej podróży w klimatyzowanych busach i vanach – poznaj Bali na własnych zasadach, a miejsce, do którego będziesz wracał zmęczony po każdej podróży jest bardzo istotne, więc ważne żeby miało klimat. Jeżeli masz zamiar zatrzymać się na wyspie na dłużej niż dwa tygodnie, warto rozważyć wynajęcie małej willi na polach ryżowych, a jeżeli twój pobyt jak i nasz ogranicza się tylko do tygodnia znajdź miły hotel, w którym będziesz mógł spędzać poranki i wieczory. Nam udało się odkryć Ojek Homestay – nasz krótkoterminowy dom na końcu świata. Ten niewielki hostel znajduje się w pięknym ogrodzie po którym grasują psy, koty i kolorowe ptaki. Przechadzając się kwiatowymi alejkami łatwo pomylić miejsce z hinuistyczną świątynią. Zewsząd rozbrzmiewają balijskie rytmy, wokół czuć zapach kadzideł, a właściciele to uroczy ludzie, którzy co 5 minut pytają o Twoje samopoczucie. Dodać do tego szybki internet oraz pyszne, darmowe śniadania i mamy po prostu nocleg idealny.
3. Zwiedzaj wyspę skuterem
To idealny sposób, by poznać Bali. Mając skuter nie trzeba przejmować się rozkładem jazdy czy opóźnieniami. Można zatrzymać się na polach ryżowych, zrobić sobie sesję zdjęciową na tle wulkanu, zjeść porcję pysznych lodów, wypić mrożoną herbatę lub arbuza lub po prostu zboczyć w jedną z alejek, by odkryć co w sobie skrywa. Można też przyjrzeć się życiu na wsi, wstąpić na jedną z ceremonii lub po prostu poczuć balijski wiatr we włosach.
4. Odkryj hinduskie Bali
Bali to przede wszystkim fascynująca kultura, a najlepiej ją poznać odwiedzając hinduskie świątynie, których na wyspie nie brakuje.
Koniecznie udaj się do Pura Gunug Kawi oraz Tirta Empul. Te dwie pięknie zdobione reliefami i rzeźbami świątynie położone niedaleko gorących źródeł, są miejscem rytualnych kąpieli Balijczyków.
Nie pomiń również świątyni słoni – Goa Gajah, w której znajduje się wejście do jaskini w postaci ust demona.
A jeśli masz czas udaj się najważniejszego kompleksu świątyń na wyspie – Pura Besakih.
5. Przespaceruj się polami ryżowymi w blasku zachodzącego słońca
Na Bali aż roi się od pięknych pól ryżowych. Najpiękniej prezentują się o zachodzie, kiedy kolor zieleni jest najbardziej intensywny.
Koniecznie odwiedź tarasy Tegalalang…
Zatrać się w polach ryżowych Jatiluwih…
Wstąp do Campuhan Ridge Walk…
Lub po prostu odkryj jakieś przez przypadek : )
6. Nie trać czasu na przereklamowane atrakcje
Ta… to znacząco może zepsuć Twój pobyt na wyspie. Tłuczesz się autobusem z kilkoma przesiadkami by zobaczyć jakąś świątynie, plaże lub park botaniczny, a na miejscu okazuje się , że opłata wstępu jest starsznie wygórowana lub sama atrakcja nie jest warta tej drogi. Tak mieliśmy ze świątynią Ulun Danu, która jest ikoną Bali. Pół dnia na dojazd skuterem, obolały tyłek i spalone plecy – a miejsce nie zachwyciło nas ani trochę. Lepiej od razu kierować się w stronę ogrodów Tirta Gangga, które są zarwno piękne, jak i mało popularne wśród turystów. A w upalny dzień, za niecałego dolara (10 000 idr) można wziąć kąpiel w jednym z kamiennych basenów.
7. Odwiedź wioskę soli w Kusambie
No, może wioską tego nazwać nie można, ale te kilka tradycyjnych domów na plaży, w których nie zmieniony od lat sposób produkuje się sól jest ciekawym doświadczeniem. A babuszkę, która będzie Wam chciała opchnąć kilo soli w promocyjnej cenie – macie od nas w gratisie!
8. Jedz smacznie
Jedzenie to (przynajmniej dla nas) bardzo ważny czynnik podróży. Rostki głodne – Rostki nieszczęśliwe. W Ubud aż roi się od knajpek i restauracji z przepysznym jedzeniem z każdej strony świata. Aromatyczna balijskie potrawy, tradycyjna włoska kuchnia, francuskie wypieki, meksykańskie przysmaki, egzotyczne dania. Nigdzie indziej w Indonezji tego nie znajdziesz.
A jeżeli szukasz fajnych miejscówek w Ubud, koniecznie zajrzyj tutaj: http://swiatwedlugrostkow.pl/restauracje-w-ubud-bali/
9. Zobacz Kecak Dance
Kecak Dance to ważna część balijskiej kultury i chociaż obecnie jest to jeden wielki show, warto to zobaczyć, bo atmosfera i jakość występu jest naprawdę na wysokim poziomie. Noc, rozpalone świecie, pochodnie i lampiony, zapach kadzideł, stara hinduska świątynia oraz choreografia, stroje i makijaż dopracowane do perfekcji.
10. Zwlecz się z łóżka na wschód słońca nad wulkanem Batur
Przyznajmy sobie szczerze: godzina 4 rano, to nie jest ludzka pora. Normalny człowiek przewraca się wtedy na drugi bok, a jak jest po dobrej imprezie to dopiero kładzie się spać. Ma być miło i przyjemnie, a my Wam każemy wstawać, kiedy na dworze jeszcze ciemno. Ale uwierzcie – opłaca się! Będziecie wściekli, gdy budzik obudzi Was o tej nienormalnej porze, będziecie klnąć pod nosem jadać i marznąć na skuterze, ale gdy słońce zacznie wychodzić zza horyzontu, mgła lekko opadnie na ziemię, a wulkan Batur skąpie się w złoto-różowych odcieniach – podziękujecie nam
11. Nie przejmuj się innymi turystami
No bo halo, halo! Kto dał Ci monopol na posiadanie całej wyspy dla siebie? Możesz uważać się za odkrywcę, backpackera czy podróżnika, ale dla większości mijanych ludzi jesteś takim samym turystom, próbującym zrobić sobie dobre zdjęcie na polach ryżowych czy w świątyni Goa Gajah. Jesteś częścią tej grupy odkrywającej Bali, więc potraktuj to jako pewnik i rzecz oczywistą, bo to, że natkniesz się na innych białasów, masz jak w banku.
29 Comments
Super wpis! Dzięki za porady Wkrótce sama przekonam się i dzięki tym pięknym zdjęciom nie mogę się już doczekać wyjazdu!
My też za bazę wypadową obraliśmy Ubud, które nas urzekło, a nocleg mieliśmy przy polach ryżowych. Faktycznie najlepiej zwiedza się skuterem, a po wizycie w Ulun Danu zastanawialiśmy się po co w zasadzie tam pojechaliśmy:P Spodobały nam się za to wodospady Gitgit. A z jedzeniem różnie trafialiśmy, ale Ibu Oka wygrała;)
[…] 3. Ubud, Indonezja […]
My również polecamy lekcję gotowania przy okazji wizyty w Ubud –> Dzień zaczynamy od zakupu produktów potrzebnych do naszych potraw na lokalnym targu, nastepnie udajemy sie z Balijska rodzina do ich domostwa gdzie ucza nas gotować 5-6 dań , dzień kończmy wspólną kolacją polecamy serdecznie ! Nasza relacje z Bali znajdziecie tez na naszym blogu http://www.coconutpathway.com zapraszamy serdecznie!
super, będzie jak znalazł na kolejny raz! bo do Indonezji na pewno jeszcze wrócimy, a i o Ubud zahaczymy
Szczerze mówiąc to takie ulotni z lekcjami gotowania nas kusiły przez cały czas, ale nie wiedzieliśmy czy warto, czy to nie jakaś „turystyczna pułapka”, także jak polecone to można brać
cześć, czy jest możliwość wypożyczenia skutera już na lotnisku? Jeśli tak to gdzie i jakie są ceny? z góry dzięki!
hej z tego co się orientujemy nie ma możliwości wypożyczenia skutera na lotnisku – tylko w mieście (Kuta, Ubud itp), hotelach, okolicach.
Ceny zależą od umiejętności negocjacji i tego na ile dni wypożyczasz skuter (4-10 dolarów )
[…] Pokochaj Bali – przewodnik szczęśliwego turysty. […]
Cześć!
Ile czasu spędziliście w Ubud i na Bali w ogóle? Planujemy nasz najbliższy wyjazd i próbujemy ustalić, czy w 7-8 dni damy radę odwiedzić Ubud (tylko okolice Ubud nas interesują na Bali), Lombok (chcieliśmy zobaczyć wulkan Rinjani i pojechać na rowerze do wodospadu Benang Stokel) i jedną z wysp Gili (opcjonalnie, bo będziemy później na innych wyspach, więc nie mamy dużego parcia, ale wyspy Gili wydają się bardzo sympatycznym miejscem). Byłabym wdzięczna za małą wskazówkę! Pozdrowienia!
Cześć!
Ile czasu spędziliście w Ubud i na Bali w ogóle? Planujemy nasz najbliższy wyjazd i próbujemy ustalić, czy w 7-8 dni damy radę odwiedzić Ubud (tylko okolice Ubud nas interesują na Bali), Lombok (chcieliśmy pojechać na rowerze do wodospadu Benang Stokel oraz ogólnie zwiedzić wyspę) i jedną z wysp Gili (opcjonalnie, bo będziemy później na innych wyspach, więc nie mamy dużego parcia, ale wyspy Gili wydają się bardzo sympatycznym miejscem). Byłabym wdzięczna za małą wskazówkę! Pozdrowienia!
Hej, myślę, że może być lekki pośpiech, ale jak to dobrze rozplanujecie to dacie radę Ubud i okolice i ogólnie całe Bali jest warte zostania na co najmniej kilka dni, ale najbliższe okolice, jeżeli będziecie mieć własny transport (rower/skuter/samochód) to ogarniecie w 2-3 dni Na Lomboku byliśmy tylko na Gili Meno i na wulkanie. Gli Meno przyjazna, ale na 3 dni max
W przypadku Bali dopisałbym jedną rzecz, by nie oczekiwać, że na miejscu będzie jak w filmach lub katalogach biur podróży. Uniknie się wtedy rozczarowania tym miejscem .
Witajcie!
Wlasnie wróciliśmy z podróży poślubnej na Bali i było bosko! Zrobiliśmy tak jak pisaliście ( trzymaliśmy się daleko od Kuty) i szwędalismy sie po Bali i Gili i było cudownie. Mimo że to był nasz pierwszy wyjazd do Azji zgadzamy się z tym co napisaliście w 100proc. Dzieki za cenne rady i świetny opis
Super
Cieszymy się, że nasz post się przydał
Bali jest piękne!
Cześć, chciałabym podpytać o ten trekking na wulkan- mam na niego ogromną ochotę, ale problem w tym, że mam lęk przestrzeni i wysokości Chodzę co prawda po Tatrach, ale nie w miejscach, gdzie jest mocna ekspozycja (wąska dróżka i przepaść 30 cm obok- nie ma opcji). Czy Waszym zdaniem można tam sobie poradzić nawet z lękiem wysokości? Są jakieś nieciekawe momenty takiej podróży? Nie chcę się porywać z motyką na słońce bo wiem, że jeśli trafię na silnie eksponowany teren to po prostu dalej nie pójdę
Hej Judyta
Dużo osób nas pyta o ten trekking, ale byliśmy tylko na wschodzie słońca Z WIDOKIEM na Wulkan
Nie wchodziliśmy niestety na górę
Myślę, że najlepsze info dostaniesz od Ani z bloga wazji.pl
z tego co kojarzę, ona robiła ten trekking i na pewno powie Ci więcej niż my
Czesc Wam jakie robiliście szczepienia przed wyjazdem?
Hej hej
Wszystkie info w poście: http://swiatwedlugrostkow.pl/zdrowie-w-podrozy-2/
Hej! Wybieram się na Bali w tym roku i chciałabym wiedzieć gdzie najlepiej wybrać się na „wschód słońca z widokiem na wulkan”? Z którego miejsca robiliście zdjęcia? Dzięki!
Znaleźliśmy jakiś przypadkowy po drodze
Witam Rostków:)
W jakim miesiącu byliscie na Bali? Post jest z grudnia (chociaz to nic nie znaczy), wiec jakby pora deszczowa?
Byliśmy w listopadzie
co prawda padało, ale raz na dzień, a potem już było pięknie
Witajcie!
Dziękuję za świetny wpis i cenne rady. Wybieramy się na Bali w lipcu. Trochę czasu jeszcze jest, ale Wasze porady biorę pod uwagę planując nasz wypad. Szczególnie dziękuję za sugestię, żeby nie słuchać malkontentów, którzy byli i narzekają. Wierzę, że się nie rozczarujemy
Pozdrawiam,
Dawid
Dziękuję za wpis i za polecenie Ojek’s homestay! Jest pięknie !
Pozdrawiam serdecznie i życzę wiele podróży!
Fajnie, że się podoba, my też bardzo polubiliśmy to miejsce
halo zdecydowałam się lecieć z córką w czasie letnich wakacji. od kilku dni wertuję strony, oglądam zdjęcia… biuro podróży oferuje niewiele miejsc, mimo, że to wycieczka objazdowa. chciałabym wycisnąć z tego wyjazdu jak najwięcej. wiem, że skuter to najlepsza opcja. ale… nigdy nie jeździłam na czyms takim i 2 – moja orientacja w terenie jest fatalna. z czym się tam poruszać? z nawigacją? mapą? patrzeć na znaki informacyjne? trochę jestem przerażona i boję się, że strach spowoduje, że na skuter nie wsiądę sama. będę wdzięczna za odpowiedź.
Hej
Na prawdę nie ma się czego obawiać
W dużych miastach faktycznie panuje spory ruch i należy zachować czujność, ale gdy już wyjedziemy poza miasto to drogi są praktycznie puste, a widoki przepiękne!
Najlepiej korzystać z bezpłatnej aplikacji maps.me która działa offline Zaznaczasz sobie interesujące Cie miejsca i ona sama doprowadzi Cie do celu Nie raz uratowała nam życie na największym „pustkowiu”
Jeśli masz jakieś pytania – pisz śmiało
Cześć,
Świetny i bardzo pomocny wpis!
Wracam na Bali we wrześniu i stąd pytanie – czy jechaliście na wschód słońca przy wulkanie Batur z Ubud? Z tego co kojarzę jest to większa odległość, a same drogi chyba nie są zbyt oświetlone…
Z góry dziękuję za odpowiedź
Hej
tak, ruszyliśmy koło 3/4 rano na skuterze z Ubud
Byliśmy ciut za szybko, więc poczekaliśmy na jednym z punktów widokowych
Droga faktycznie nie jest dobrze oświetlona + o tak wczesnej porze jest dość zimno, więc warto ubrać grubszy sweter