Każdego dnia Jezioro Inle z pomocą niestrudzonych rybaków pisze swoją własną, niepowtarzalną historię. To drugie, co do wielkości jezioro w Birmie od lat jest domem dla tamtejszej ludności – zapewniając nie tylko pożywienie, ale także coraz większe zyski z kwitnącej…
Sposób na marokańskie miasta. W medynach Marrakeszu, Fezu i Chefchaouen.
2 kwietnia 2015Gdzie Smerfy mówią dobranoc. Chefchaouen. Położone gdzieś u szczytów gór Rif zachęca do przybycia swoją niebieską zabudową, a niebieskie jest tutaj po prostu wszytko. Od dachów, przez ściany, drzwi i okiennice, na doniczkach, ławeczkach i kafelkach kończąc. Już jakiś czas temu…
Marokańskie krajobrazy, czyli nasza samochodowa podróż w wielkim skrócie.
10 marca 2015Lądujemy w Marrakeszu, przechodzimy kontrolę paszportową i odbieramy naszą białą Dacię, by rozpocząć podróż samochodem przez Maroko. Kilka formalności, parę podpisów, sprawdzenie obić i rys na samochodzie i możemy ruszać. Podróż czterokołowcem na trasie lotnisko – centrum miasta to jakiś…
Nad Inle – piękne jezioro tańczących rybaków, można dostać się na kilka sposobów. Można pojechać wypożyczonym samochodem z kierowcą, można dostać się tam autobusem, można też przetransportować się nad nie skuterem, ale największą frajdę sprawia dojście tam.. pieszo! Trekking z Kalaw…
Na dworzec przyjeżdżamy w środku nocy. 14- godzinna podróż z granicy do Yangonu kończy się o 4 nad ranem. Mimo późnej (wczesnej?) godziny widzimy przez szybę autobusu tłum birmańczyków, którzy usilnie będą starać się nas zabrać swoją rikszą/taksówką/rowerem do centrum miasta.…





