Azja, Indonezja, Podróż dookoła świata, Świat W oparach wulkanu Ijen. 15 grudnia 2015 Jest godzina 1 w nocy, a my budzimy się w aucie naszego kierowcy, który około 1:30 ma wyruszyć z nami w stronę wulkanu Ijen. Mamy szczęście, że zgodził się nas „przenocować” w swoim samochodzie, bo ceny w hotelu są absurdalnie wysokie… Czytaj dalej...